Kazanie 32 niedziela zwykła Mannheim rok A
Mądrość
W pierwszym czytaniu usłyszeliśmy pochwalę mądrości. Autor natchniony pucza nas, jak ważne jest poszukiwanie mądrości. Jednak zdobycie prawdziwej mądrości związane jest z wysiłkiem poszukującego człowieka, chociaż mądrość potrafi też sama przyjść do człowieka, który jej poszukuje.
Mądrością wykazały się panny roztropne z dzisiejszej Ewangelii. One były przygotowane na przyjście Pana młodego, bo oprócz płonących lamp, zabrały również oliwę, która była konieczna, aby lampy nie zgasły, kiedy oczekiwanie na pana młodego będzie długie. Mądrość, którą kierowały się panny sprawiła, że mogły wejść na ucztę weselną, pozostałe nie zostały wpuszczone, bo nie były należcie przygodowe na spotkanie z panem młodym.
My powoli zbliżamy się do końca roku kościelnego. Liturgia zachęca nas do czuwania na dzień ostateczny, moment powtórnego przyjścia Chrystusa na ziemię. Kiedy to nastąpi, tego nie wie nikt, tylko Bóg. Dlatego potrzeba każdemu z nas mądrości, aby dobrze wypełniać swoje obowiązki, a przez to przygotować się na spotkanie z Chrystusem.
Czytaj więcej...
31 niedziela zwykła A
Ml 1,14b-2,2b.8-10; Ps 131; 1 Tes 2,7b-9.13 ; Mt 23,1-12
Największy z was niech będzie waszym sługą
Teraz zaś do was, kapłani, odnosi się następujące polecenie: Jeśli nie usłuchacie i nie weźmiecie sobie do serca tego, że macie oddawać cześć memu imieniu (…) to rzucę na was przekleństwo. Zboczyliście z drogi, wielu pozbawiliście nauki… (Ml 2, 1-2.8)
I dalej:
A więc z mojej woli jesteście lekceważeni i macie małe znaczenie wśród całego ludu, ponieważ nie trzymacie się moich dróg i stronniczo udzielacie pouczeń. (Ml 2,9)
Nie! To nie jakiś współczesny polityk czy dziennikarz atakujący Kościół. To prorok Malachiasz z piątego wieku przed narodzeniem Chrystusa.
Sam Jezus zresztą też nie jest łagodniejszy:
Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. (Mt 23,2-3)
Co prawda ten tekst nie jest o kapłanach, ale o uczonych w Piśmie i faryzeuszach - a więc o przewodnikach duchowych i o ludziach drobiazgowo wypełniających przepisy Prawa, ale często zapominających przy tym o jego duchu; o miłości.
I nie sposób nie odnieść przytoczonych słów do obecnego kryzysu w Kościele. Do osób duchownych – ale też świeckich związanych z Kościołem – którzy głosili przykazania i miłość, a sami nie chcieli ruszyć ich palcem (Por. Mt 23,4). Którzy krzywdzili dzieci, nadużywali swojej władzy, czy ukrywali i chronili sprawców.
I nawet, gdy mediom rzadko zależy na prawdziwym dobru ofiar, a ważniejsze są sensacja i możliwość osłabienia autorytetu Kościoła, podważenie Jego nauczania, to jednak wielu faktom nie da się zaprzeczyć. Często tak po prostu było…
Czytaj więcej...
Kazanie Cmentarz Mannheim 2023
Modlitwa za zmarłych
Uroczystość Wszystkich Świętych najczęściej kojarzy nam się z pójściem na cmentarz. Przed momentem zakończyliśmy różaniec i procesję pomiędzy grobami, które mógłby nam opowiedzieć wiele historii o osobach, których ciała tu spoczywają. Idąc w procesji na pewno pojawiło się pytanie, ile mi zostało czasu na ziemi?
Dzień dzisiejszy sprzyja myśleniu o przyszłości. Będąc na cmentarzu w sposób szczególny zastanawiamy się co dzieje się z człowiekiem po śmierci? Jako ochrzczeni i wierzący w Jezusa wyznajemy prawdę, że po śmierci jest nowe życie. O tym poucza nas w Ewangelii Jezus, kiedy mówi swoim uczniom, że idzie do Ojca, aby przygotować miejsca. Kolejne słowa powinny napełnić nas radością, ponieważ Jezus dodaje, że domu Ojca jest mieszkań wiele.
Dzisiaj stając przy grobach, możemy się zastanawiać, czy nasi bliscy przebywają już w mieszkaniu przygotowanym przez Jezusa? A być może nasi bliscy zmarli przebywają w czyśćcu i oczekują na szczęśliwy dzień wejścia do grona zbawionych.
Stając dzisiaj przy grobach naszych bliskich na pewno w sercu pojawia się smutek, może odczuwamy ich brak, mimo, że od ich odejścia minęło wiele miesięcy, lat. Podobny smutek odczuwali uczniowie, dlatego Jezus mówi, niech się nie trwoży serce wasze. Wiara w Jezusa pozwoli nam pokonać smutek i wątpliwości.
Przechodząc przez cmentarz możemy zobaczyć groby osób, które były związane z początkiem duszpasterstwa w Mannheim. Przyjście na cmentarz, to okazja, aby cofnąć się pamięcią do wspólnych wydarzeń i okazja jeszcze raz Bogu podziękować za osoby i ich udział.
Czytaj więcej...