Pokonać Szatana
Jakie myśli pojawiają się w naszej głowie po usłyszeniu dzisiejszej Ewangelii? Czy jesteśmy gotowi Jezusowi uwierzyć bez żadnych wątpliwości, a może jak uczeni w Piśmie i Faryzeusze będziemy chcieli szukać argumentu, byle tylko postawić na swoim i ostatecznie ośmieszyć Boga, a wywyższyć człowieka?
Doskonale zdajemy sobie sprawę, że nam chrześcijanom nie jest łatwo dzisiaj opowiadać się po stronie Jezusa, bo Jego nauka nie należy do łatwych i aby nią żyć trzeba wymagać od siebie wiele poświęcenia, aby zobaczyć owoce w późniejszym czasie. Nikt z nas nie jest wolny od pokus. Jak słyszeliśmy w pierwszym czytaniu wszystko zaczęło się zaraz po stworzeniu świata. Szatan okazał się wiele sprytniejszy od człowieka, który z woli i zamysłu Boga miał cieszyć się wspólnotą z Bogiem. Jednak pokusa władzy, panowania, brak kontroli ze strony Boga, perspektywa budowania świata według swojego zamysłu okazała się mocniejsza od głosu Boga, Który dał nakaz, aby nie spożywać owocu z drzewa w środku ogrodu. Czytaj dalej