Kazanie Wielki Piątek Mannheim 2024

Zamyslenia nad Sowem ks Janusz

Krzyż. Początek drogi do zmartwychwstania

Wielki Piątek! Dzień ciszy, zadumy nad przemijaniem. W Kościele wszystko jest inaczej niż zwykle. Ołtarz bez obrusa, wieczna lampka zgaszona, tabernakulum puste. Dlaczego, co jest przyczyną tego stanu?

Śmierć Jezusa na drzewie krzyża. To najważniejsze wydarzenie, na którym koncentruje się dzisiaj Kościół. Krzyż, na którym zawisło zbawienie świata.

Od piątej niedzieli Wielkiego Postu był zasłonięty, po to, aby dzisiaj został uroczyście wniesiony, lecz nie pusty, bo na nim zawisnął zbawiciel świata. Zawisnął i oddał życie za każdego wierzącego jak również niewierzącego, bo o tym pouczy nas rozbudowana modlitwa wiernych.

Najważniejsze dzisiaj jest zatrzymanie się przy krzyżu, który dla nas wierzących jest szczególnym znakiem i symbolem. My wierzymy, że na krzyżu dokonało się nasze odkupienie. Jezus przez cały Wielki Post przygotowywał nas do tego momentu, wielokrotnie słyszeliśmy Jego zapowiedzi, że musi iść do Jerozolimy, tam poniesie śmierć krzyżową. Czy my pamiętamy o tych słowach?

A może mamy głowę zajętą innymi myślami, bardziej koncentrujemy się na doczesności np.: co jeszcze musze zrobić przed niedzielą, kogo zaprosić na wielkanocne śniadanie lub gdzie zjeść świąteczny obiad?

To są ważne sprawy, ale dzisiaj zatrzymajmy się przy krzyżu, zatrzymajmy się wpatrujmy się w dwie belki, które miały zaszczyt mieć na sobie Boga-Człowieka Jezusa Chrystusa.

Za moment nastąpi uroczyste odsłonięcie krzyża. Zobaczymy przybite ciało Jezusa.  Nie uciekajmy jak uczniowie, że strachu, że grozi nam niebezpieczeństwo, ale jak święty Piotr idźmy za Jezusem. Jak wiemy apostoł zaprał się Jezusa, ale po wszystkim gorzko zapłakał i później wyzna Jezusowi miłość.

My też powinniśmy przyjść do krzyża, skierować na niego wzrok. Bracie i siostro może konieczne jest, aby dzisiaj w obecności krzyża zapłakać nad swoim życiem, nad swoim postępowaniem, nad swoją wiarą. Zapłakać i zwrócić swoją twarz na Jezusa, Który w odpowiednim momencie odwróci się i spojrzy na nam z miłością.

Ale na początku, niech nasze łzy obmyją cały brud naszej duszy, niech oczyszczą nas z tego wszystkiego co nie pozwala zbliżać się do Jezusa, co nas paraliżuje, powodując strach.

Dlatego zachęcam, aby znaleźć chwilę i popatrzeć na krzyż i zrobić sobie rachunek sumienia, czym on dla mnie jest, jak ja wykonuję znak krzyża w czasie modlitwy.

To tylko niektóre pytania, na które trzeba znaleźć odpowiedź. Być może przy krzyżu, kiedy będziemy trwali dzisiaj po liturgii adorując krzyż, pojawią się jeszcze inne pytania, na które warto znaleźć odpowiedz, aby móc ze spokojnym sumieniem i czystym sercem obchodzić uroczystość Zmartwychwstania.

Lecz zanim to będzie trzeba czuwać. Razem ze św. Janem i Maryją udamy się pod drzewo krzyża i towarzyszmy Jezusowi w ostatnich chwilach Jego ziemskiego życia.

Niech moment stanięcia pod krzyżem będzie okazją, aby podziękować za dzieło odkupienia. Wiemy doskonale, że bez krzyża nie dokonałoby się odkupienia, dlatego od samego początku Jezus był przygotowany na wykonanie woli Ojca. Ewangeliści pouczają nas, że Jezus modląc się oddaje się w ręce ojca.

Dziękujmy Bogu, że nie zostawił nas samych, ale dał swojego Syna, aby wykonał najważniejsze zadanie.

Oprócz podziękowania trzeba przeprosić Jezusa, że my w przeciwnie do Niego odrzucamy, nie podejmujemy się nieść własnego krzyża.

Naszym obowiązkiem jest naśladować Jezusa, co nie jest zadanie łatwe, bo na drodze krzyżowej mogą pojawić się upadki, ale nie możemy się poddawać, bo Jezus dał nam przykład i powstał, aby iść dalej.

My może mamy czasami przekonanie, że nasze krzyże są za ciężkie, że nie damy rady dojść do celu. Dlatego konieczna jest modlitwa ufności i prośby, aby Jezus nam pomagał.

W czasie naszej drogi krzyżowej Jezus posyła nam Szymonów, którzy chcą nam pomóc, ale może my odrzucamy wyciągniętą rękę bliźniego, twierdząc, że sami wiemy lepiej, że jesteśmy na tyle silni, że dojdziemy samy. Próbujemy za wszelką cenę przebarwić rzeczywiści, bo brakuje nam pokory, aby poprosić o pomoc.

Pomoc Jezusa jest bardzo konkretna. Od krzyża po oddaniu mu czci, będziemy mogli się zjednoczyć z Jezusem cierpiącym w czasie Komunii świętej. Komunia rozdzielana dziś przypomina nam Mszę Wieczerzy Pańskiej. Następuje połączenie dwóch wydarzeń, Wielkiego Czwartku, kiedy Jezus umył nogi uczniom okazując miłość i ucząc nam miłości i Wielki Piątek najwyższy dowód miłości.

Po Komunii odprowadzimy Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie do grobu, aby złożyć symbolicznie Jego ciało. To będzie kolejny element liturgii, kiedy będziemy mogli uświadomić sobie rzeczywistość przemijania. I znowu pojawi się okazja, aby zastanowić się nad swoim dotychczasowym życiem.

Następnie powrócimy do naszych domów, jednak mamy zabrać, że sobą Maryję, naszą Matkę, daną nam w godzinie śmierci przez Jezusa. Mamy się wzajemnie umacniać wiarę, bo przecież Wielki Piątek, to nie koniec, to dopiero początek czegoś nowego, o czym marzymy, do czego zmierzamy przez całe życie ziemskie. Krzyż przypomina nam tą podstawową prawdę, dlatego niech on będzie obecny, zawsze przy nas, bo krzyż to początek drogi do zmartwychwstania. Amen.

Ks. Janusz Liszka, PMK Mannheim

witamy head„Człowieka (…) nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. A raczej człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani czym jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie''
Jan Paweł II, Warszawa 1979

Serdecznie witamy na stronie internetowej Polskiej Misji Katolickiej w Mannheim! Wszystkim odwiedzającym tę stronę życzymy Bożego błogosławieństwa.

Nabożeństwa w Mannheim

Wszystkie Msze święte i nabożeństwa w St. Matthäus-Spitalkirche (68159 Mannheim, E6,2)
Msza święta w języku polskim
Sobota  godz. 18:30
Niedziela  godz. 9:30
  godz. 11:30
Środa  godz. 18:30
Piątek  godz. 18:30
Pierwszy czwartek m-ca  godz. 18:30
   
Adoracja Eucharystyczna
Pierwszy czwartek m-ca godz. 19:00 - 19.30
Pierwszy piątek m-ca  godz. 17.00 - 18.30
Pierwsza sobota m-ca  godz. 19.30 - 21.00
Ostatnia sobota m-ca godz. 17.30 - 18.30
   
Okazja do spowiedzi świętej
Środa, piątek, sobota godz. 18.00
Pierwszy czwartek m-ca godz. 18:00
Pierwszy piątek m-ca godz. 17:00
Pierwsza i ostatnia sobota m-ca godz. 17.30

Kontakt z biurem misji