Po tym wszyscy poznają…
Po tym wszyscy poznają, że jesteście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali. (J 13,35)
Po tym wszyscy poznają…
Ostatnie dwa lata dyskusję publiczną zdominował temat pandemii. Z jednej strony oficjalne media nawoływały do coraz mocniejszych obostrzeń. A z drugiej strony, zwłaszcza tzw. media społecznościowe, pełne były teorii, że pandemii w ogóle nie ma, a wszystko wymyślono tylko po to, by przejąć kontrolę nad ludźmi.
W zasadzie zdumienie powinny rodzić już same autorytatywne wypowiedzi, odnoszące się z absolutną pewnością, do rzeczywistości, która nie mogła być jeszcze zbadana i poznana, bo po prostu nie było na to czasu.
Dodatkowo wypowiadają się osoby, które często nie mają żadnego przygotowania, a swoją wiedzę czerpią z internetu, naiwnie wierząc, że wszystko co znajdą w sieci jest prawdziwe, o ile oczywiście pasuje do ich koncepcji…
No cóż…, skrajne poglądy – niezależnie której ze strony – są stosunkowo proste i nośne w mediach, zaś dochodzenie do prawdy bywa bardzo mozolne i często mało spektakularne…