Kazanie Niedziela Chrztu Pańskiego Mannheim rok B 2024
Prawda o Chrzcie świętym
Bezpośrednio po uroczystości Objawienia Pańskiego obchodzimy uroczystość chrztu Pańskiego, która liturgicznie zamyka okres Bożego Narodzenia i wprowadza nas w okres w ciągu roku, który zwany jest okresem zwykłym. W opisie dzisiejszej ewangelii św. Marek zapisał, że Jezus przyjął chrzest z rąk Jana Chrzciciela w rzece Jordan.
Ewangelia ukazuje nam podstawową prawdę, że nikt z nas nie może sam udzielić sobie chrztu, każdy potrzebuje osobistego Jana Chrzciciela, który uroczyście wprowadzi nowo ochrzczonego we wspólnotę Kościoła. Dlatego dziś, pomyślmy o tych którzy mieli udział w naszych chrzcie, bo dzięki tym osobom należymy do wspólnoty Kościoła.
Od momentu chrztu możemy w Kościele rozwijać nasze dary i talenty otrzymane od Boga, po to, aby samemu odnaleźć swoje właściwe miejsce we wspólnocie Kościoła. Od chrztu możemy angażować się, aby Kościół, do którego należymy, mógł rozwijać się jako wspólnota osób wierzących i do którego mogą należeć wszyscy, którzy pragnął z Kościołem i wiarą związać swoje życie ziemskie.
Po udzieleniu chrztu głos z nieba potwierdził, że Jezus jest umiłowanym Synem Bożym. Podobnie było w czasie naszego chrztu, kiedy szafarz naszego sakramentu chrztu, namaścił naszą głowę krzyżmem świętym, co było znakiem naszego udziału w misji kapłańskiej, prorockiej i królewskiej Chrystusa. Każdy z nas został wybrany, aby mógł sam przyjąć odpowiedzialność za rozwój swojej wiary.
Dla Jezusa chrzest był początkiem nowej drogi, bo opuścił rodzinny Nazaret i zaczął przemierzać miasta i wioski, głosząc dobrą Nowinę o królestwie Bożym. Dla nas również chrzest to początek nowej drogi, jako członek Kościoła, który nie tylko dba o rozwój swojej wiary, ale stara się swoją wiarę przekazywać, tak, aby jak najwięcej osób modło poznać Jezusa.
Kiedy spróbujemy całą prawdę o chrzcie świętym, o jego znaczeniu dla nas, zamknąć w jednym zdaniu, to mogłoby ono brzmieć: „Chrzest święty otworzył mi drogę do miłości Chrystusa, którą przynoszą sakramenty święte”. To dzięki sakramentowi chrztu za moment będziemy mogli przyjąć Jezusa w Komunii Świętej, spożyć pokarm na życie wieczne.
Może warto więc w to święto Chrztu Pańskiego wrócić pamięcią do tego dnia? Może warto przypomnieć sobie datę swojego chrztu i w duchu modlitewnej pamięci pomodlić się za rodziców i chrzestnych, którzy zadbali o nasze nowe życie w łasce?
Jednocześnie sami stańmy się propagatorami właściwego spojrzenia na ten sakrament. Unikając zewnętrznego splendoru i banalnych imprez, skupiajmy naszą uwagę na istocie chrztu. A jest nią rozpoczęcie pięknego życia we wspólnocie z Bogiem i Kościołem.
Za nasz chrzest będziemy uwielbiać Boga w czasie Adoracji Najświętszego Sakramentu, bo dzięki temu sakramentowi, mamy oczy wiary, które pozwalają nam w białym opłatku zobaczyć samego Boga. Obyśmy wszyscy tym się zachwycili! Amen.
Ks. Janusz Liszka, PMK Mannheim