2 niedziela Adwentu (2022)

Zamyslenia nad Sowem

Iz 11,1-10; Ps 72; Rz 15,4-9; Mt 3,1-12

Adwentowe wezwanie do nawrócenia

„Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem?” (Mt 3,7)

Ostre słowa... Słowa, które mogą boleć. Słowa, które nie dają spokoju...

Gdyby dzisiaj tak do nas ktoś powiedział?... Gdyby tak rozpoczął swoje kazanie...        Niejeden słuchacz poczułby się na pewno obrażony. Przecież tak nie można. Nie wolno obrażać ludzi...

„Plemię żmijowe...”     

Ostre słowa... I nie każdy może tak wołać. Ale on mógł. On – Jan Chrzciciel. Mógł tak wołać, bo był kimś niezwykłym; kimś wielkim.

Wyróżniał go na pewno sposób życia. Przebywanie na pustyni, ubranie z sierści wielbłądziej i pokarm, którym były szarańcza i miód dzikich pszczół. Ale jeszcze bardziej wyróżniało Jana, to co czynił – chrzest nawrócenia, którego udzielał.

Żydzi znali i praktykowali co prawda liczne rytualne obmycia, ale chrzest Jana był wydarzeniem innym, jednorazowym. Miał on wyrażać nawrócenie ochrzczonego i miał chronić go przed Bożym gniewem.

Chrzest nawrócenia...

Nawrócenie było też głównym tematem Janowego nauczania. Wezwanie do nawrócenia i zapowiedź nadchodzącego Mesjasza, tak można by najkrócej streścić orędzie, które głosił Jan Chrzciciel.

Jan Chrzciciel – Głos wołającego na pustyni: przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla niego. (Mt 3,3; Por Iz 40,3).

Można jednak zapytać, jakie ma to znaczenie dla nas? Zapowiedzi mesjańskie - Janowe orędzie - wypełniły się przecież. Dlaczego czytamy je więc w liturgii drugiej niedzieli Adwentu?

W odpowiedzi na podobne pytania pomocny jest nam św. Paweł, który pisze w przeczytanym dzisiaj fragmencie Listu do Rzymian: „To, co niegdyś zostało napisane, napisane zostało dla naszego pouczenia (...)” (Rz 15,4)        

Czego więc uczy nas dzisiejsza Liturgia Słowa? Do czego wzywa?...        

Na pewno niezmiennie aktualne jest Janowe wezwanie do nawrócenia.

Adwent historyczny – oczekiwanie na pierwsze przyjście Mesjasza – co prawda już przeminął, ale ciągle trwa adwent eschatologiczny – oczekiwanie na powtórne przyjście Chrystusa. Przyjście w chwale i mocy; przyjście, które będzie też wypełnieniem sądu nad światem.        

I jest jeszcze inny wymiar Adwentu, ten liturgiczny. Adwent jest przecież naszym przygotowaniem na Święta; na spotkanie z Chrystusem. Spotkanie w Liturgii i w Tajemnicy Eucharystii.        

A nam wszystkim grozi takie duchowe uśpienie. Chodzę do kościoła, modlę się, tak bardzo nie grzeszę – już jest dobrze. Tak myślimy. Ale nie jest dobrze.        

Ciągle potrzebujemy nawrócenia. Ciągle potrzebujemy zmiany sposobu myślenia; odrzucenia grzechów i żalu za grzechy. I jeszcze bardziej potrzebujemy zwrócenia ku Bogu i podjęcia nowego życia.

To jest nawrócenie. A poznaje się je ostatecznie po owocach. Trzeba nam wydawać dobre owoce. A nie zawsze jest to łatwe...

Dlatego tak ważny jest Sakrament Pokuty jako moment odrzucenia grzechów i wyboru na nowo Boga.

A wybór ten jest przez Boga w Sakramencie Pokuty przyjęty i potwierdzony. To miejsce przebaczenia grzechów i nowego początku, z Bogiem, z Jego pomocą.

Później jednak ważne są nasze codzienne wybory. Bo dobra nie wybiera się raz na zawsze; bo wybór dobra trzeba ciągle na nowo potwierdzać. Jak trafnie ujął to poeta: „Uczyniwszy na wieki wybór, w każdej chwili wybierać muszę.” (Jerzy Libert, Jeździec)

Tak! Nawrócenie jest ciągłym wyborem dobra; ciągłym wyborem Boga. Wciąż więc na nowo musimy się nawracać.

I jeszcze może bardzo praktycznie. Do Świąt zostało trzy tygodnie. Jest Adwent; czas oczekiwania; czas przygotowania. Znajdźmy więc czas na refleksję, na modlitwę, na wyciszenie. Nawet gdyby ucierpiały na tym trochę prezenty i świąteczne pokarmy. One też jakoś należą do Świąt, ale nie one są najważniejsze.

Znajdźmy czas na spotkanie z Bogiem, by Boże Narodzenie dokonało się w nas.

Zechciejmy usłyszeć i zrealizować to wołanie, którym był Jan Chrzciciel - przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla niego. (Mt 3,3; Por Iz 40,3). Amen.

Ks. Bogusław Banach, PMK Mannheim

witamy head„Człowieka (…) nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. A raczej człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani czym jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie''
Jan Paweł II, Warszawa 1979

Serdecznie witamy na stronie internetowej Polskiej Misji Katolickiej w Mannheim! Wszystkim odwiedzającym tę stronę życzymy Bożego błogosławieństwa.

Nabożeństwa w Mannheim

Wszystkie Msze święte i nabożeństwa w St. Matthäus-Spitalkirche (68159 Mannheim, E6,2)
Msza święta w języku polskim
Sobota  godz. 18:30
Niedziela  godz. 9:30
  godz. 11:30
Środa  godz. 18:30
Piątek  godz. 18:30
Pierwszy czwartek m-ca  godz. 18:30
   
Adoracja Eucharystyczna
Pierwszy czwartek m-ca godz. 19:00 - 19.30
Pierwszy piątek m-ca  godz. 17.00 - 18.30
Pierwsza sobota m-ca  godz. 19.30 - 21.00
Ostatnia sobota m-ca godz. 17.30 - 18.30
   
Okazja do spowiedzi świętej
Środa, piątek, sobota godz. 18.00
Pierwszy czwartek m-ca godz. 18:00
Pierwszy piątek m-ca godz. 17:00
Pierwsza i ostatnia sobota m-ca godz. 17.30

Kontakt z biurem misji