Kazanie 2 Niedziela Adwentu Mannheim 2023 rok B.

Przygotujcie drogę Panu

W drugą niedzielę okresu Adwentu, liturgia słowa stawia nam przed oczy poprzednika Jezusa, Jana Chrzcielna, który również za tydzień, będzie nam towarzyszył Jan w przegotowaniu do świętowania narodzin Syna Bożego.

Dzisiaj święty Marek opisuje w Ewangelii sposób życia św. Jana Chrzcielna, zwracając szczególnie uwagę na miejsce przebywania i sposób ubrania.  Jednocześnie Jan wyraźnie wskazuje, że on jest tylko poprzednikiem, który ma przygotować drogę na przyjście mocniejszego, Który nie będzie udzielał chrztu wodą, lecz Duchem świętym.

Czytając Ewangelię łatwo możemy zauważyć, że te słowa odnosiły się bezpośrednio do Jezusa, Który został poczęty z Ducha Świętego, porodzony z Maryi Dziewicy. Tajemnicę Niepokalanego poczęcia NMP obchodziliśmy w ostatni piątek.

Podczas Chrztu zstąpił na Niego Duch Święty a po swoim wniebowstąpieniu zesłał na ziemię Ducha Świętego, Który dalej prowadzi Jego dzieło na ziemi, w oczekiwaniu na powtórne przyjęcie.

O oczekiwaniu na przyjście dnia Pańskiego pisze św. Piotr w drugim czytaniu: Niech dla was, umiłowani, nie będzie tajne to jedno, że jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień. Nie zwleka Pan z wypełnieniem obietnicy – jak niektórzy są przekonani, że Pan zwleka – ale on jest cierpliwy w stosunku do was. Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich chce doprowadzić do nawrócenia.

Ostatnie słowa, pokazują nam, że Bóg jest w stosunku do nas cierpliwy, daje czas na nawrócenie, bo nie chce zgubić nikogo, kto należy do Jego narodu, do grona Jego wyznawców.

Adwent to czas przygotowania na przyjście Syna Bożego. Aby móc to wydarzenie świętować z radością i w pełni, to należy zacząć realizować słowa, wypowiadane przez św. Jana Chrzciciela, tzn., przygotować drogę Panu, wyprostować dla Niego ścieżki.

W tym roku Okres Adwentu jest krótki, to tym bardziej powinniśmy zacząć duchowe przygotowanie bez zbytniego czekania, tak, aby nie uświadomić sobie w czwartą niedzielę, że już prawie są święta.

Każdy powinien osobiście przyjść do Jana i prosić o udzielenie chrztu nawrócenia. Jan może być przykładem, jak czas Adwentu ma wyglądać. Jak powiedziałem na początku, on był poprzednikiem Jezusa, powtarza, że idzie mocniejszy od niego, ma świadomość, że nie może być sługą Mesjasza. Spróbujmy naśladować Go w naszym życiu.

Najważniejsze, aby pozwolić zająć pierwsze miejsce Jezusowi, aby klimat marketingowy nie przysłonił nam osobistego spotkania z Nim w Eucharystii. Dlatego jeżeli nasze drogi nie prowadzą nas do kościoła, gdzie dokonuje się spotkanie człowieka z Bogiem, to trzeba je wyprostować, aby kierowały nas do Kościoła, aby w naszym domu pojawiła się modlitwa, która może jest zaniedbania, przez nasze zbytnie koncentrowanie się na rzeczach nieistotnych.

Nie można zaniedbać swojego serca, aby ono zostało przygotowane na przyjście Boga przez sakrament spowiedzi. Czas szybko biegnie, dlatego trzeba zaplanować sobie, spotkanie z Bożym miłosierdziem, aby później nie być zaskoczonym, kiedy spowiedzi nie będzie i drzwi kościoła będą zamknięta. Potrzebujemy przyjąć chrzest nawrócenia, tylko dla nas jest nim Sakrament Pokuty, a odpuszczającym grzechy jest sam Jezus Chrystus.

Do przygotowania możemy wykorzystać również to co nam proponuje współczesna tradycja tzw. „Weihnachtsmarkt”, Adwent to nie jest czas smutku, ale czasem radosnego oczekiwania. Zachęcam, aby wybrać się szczególnie z małymi dziećmi, nie tylko skosztować tradycyjnych potraf, ale wykorzystać dekorację, aby opowiedzieć historię przyjścia Boga. Nauczymy się wykorzystywać to co obecnie proponuje mam świat, tak, aby przybliżyć innym Boga.

W rodzinach zachęcam do zrobienia planu obowiązków w przygotowaniu do świąt, aby nie czekać na ostatnią chwilę ze wszystkim, bo wtedy pojawia się stres i niepotrzebne nerwy.

Wielu z was planuje spędzenie świąt z rodziną w Polsce. Układ kalendarza sprawia, że wyjazd może być w piątek lub w sobotę przed wigilią. Podział obowiązków i wzajemna pomoc ułatwią wykonanie koniecznych zakupów, a równocześnie każdy będzie włączony w przygotowania.

Tegoroczny Adwent zakończy się jak zawsze 24 grudnia. Jednak nie możemy zapominać, że jesteśmy w ciągłym Adwencie, w którym oczekujemy na spotkanie z Jezusem sędzią żywych i umarłych. Dlatego nie możemy zapominać, że oczekujemy na spotkanie z Bogiem w wieczności, bo to jest nasz ostateczny cel. Niech słowa Jana Chrzciciela towarzyszą nam każdego dnia.

Obok niego naszą przewodniczką niech będzie Matka Boża, której oddajemy w Adwencie cześć. Nie opuszczajmy Maryi, w tym ważnym dla Niej czasie, nie zostawiajmy jej samej, ale zaprośmy ją do naszego życia, aby Ona wskazywała nam właściwą drogę, która prowadzi do spotkania z Jej Synem Jezusem. Amen.

Ks. Janusz Liszka, PMK Mannheim